Rynek Infrastruktury
Po tym, jak powstała droga ekspresowa równoległa do krajowej trasy nr 5, podpoznańskie gminy Swarzędz, Pobiedziska i Łubowo stały się od 1 stycznia zarządcą starej DK-5, co nakazuje ustawa o drogach publicznych. Władze gmin nie chcą jednak ponosić wydatków związanych z utrzymaniem drogi.
Każda z trzech gmin będzie musiała przeznaczyć rocznie po około 1 mln zł na łatanie dziur, wykaszanie poboczy i malowanie oznakowania. Z kolei po 500 tys. zł trzeba będzie wydać na zimowe odśnieżanie trasy. – Oczywiście nie mamy wyjścia i poczuwamy się do tego, by dbać o drogę, ale będziemy stosować nasze standardy utrzymania – mówi Ireneusz Antkowiak, wiceburmistrz Pobiedzisk. Oznacza to, że śnieg może być usuwany do 48 godzin po ustaniu opadów.
Gminy zamierzają walczyć z GDDKiA w kwestii utrzymania drogi krajowej nr 5. Argumentują, że nie mogą jej jeszcze utrzymywać, ponieważ droga ekspresowa S5 nie została całkowicie ukończona. – Mamy pismo wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego, który stwierdza, że nie są gotowe wszystkie drogi dojazdowej, ani odebrane Miejsca Obsługi Podróżnych – tłumaczy Antkowiak. GDDKiA uważa jednak, że przekazanie DK-5 w zarządzanie gmin wraz z początkiem roku jest zgodne z prawem.
Gmina Pobiedziska martwi się, że wkrótce drogę krajową trzeba będzie remontować. Wiceburmistrz mówi, że w ciągu pięciu lat na prace potrzeba będzie 20 mln zł. Dodaje, że taka kwota pozwoliłaby na budowę na terenie gminy 50 km całkiem nowych dróg.
Sprawą zmiany kategorii dróg zajmują się posłowie. W przygotowanych projektach nowelizacji ustawy o drogach publicznych założono obniżenie kategorii dróg o jeden stopień. Oznacza to, że po wybudowaniu drogi szybkiego ruchu, droga krajowa stanie się wojewódzką, wojewódzka powiatową, a ta dopiero gminną. Nie wiadomo jednak, kiedy te zmiany będą wcielone w życie.